Dzień Strażaka
4.maja strażacy obchodzili swoje święto. Z tej okazji dzisiaj w naszej szkole pojawili się niecodzienni, ale jakże mili goście, strażacy z OSP w Małym Komorsku i OSP w Nowem
Na boisku szkolnym zaparkowały trzy samochody strażackie. Podczas przerwy było sporo uciechy, kiedy w wozach włączone zostały sygnały świetlne i dźwiękowe.
Najpierw goście udali się na poczęstunek do sali gimnastycznej. Tam mieli okazję wybrać najładniejsze prace przygotowane przez uczniów w ramach konkursu plastycznego pod hasłem „Dzień Strażaka”. Laureaci otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe.
Potem była okazja zapytać druhny i druhów o ich pracę. Szczególnie wiele pytań miały młodsze dzieci. Dzięki temu dowiedziały się, kto może zostać strażakiem, kiedy można wstąpić do strażackiej służby, jakie cechy charakteru musi mieć strażak, by dobrze wypełniać swoje niełatwe obowiązki.
Następnie wszyscy udali się na boisko. Tam druhowie opowiadali o wozach strażackich, pokazywali ich wyposażenie, zaprezentowali ubiór, w którym strażak rusza do akcji. Wiele ciekawości wzbudził strój do usuwania szerszeni…
Jednak najwięcej radości sprawił, zwłaszcza młodszym dzieciom, moment uruchomienie strażackich węży, z których lała się woda. Każdy mógł osobiście spróbować je uruchomić i przez chwile poczuć się strażakiem. Ogromną niespodzianką było zaprezentowanie armatek wodnych. Wielu, zarówno uczniom jak i nauczycielom , nie uszło to na sucho!
To niezwykłe spotkanie zakończyło się na placu przed szkołą. Gościom zostały wręczone kwiaty i laurki. Pani Dyrektor wyraziła uznanie dla strażaków i podziękowała im za codzienną służbę i ratowanie ludzkiego życia, często z narażeniem własnego. Odczytała także podziękowanie dla pana Mariana Wolickiego, który przez wiele lat współpracował z naszą szkołą, często do nas przyjeżdżał , a także gościł naszych uczniów w remizie w Małym Komorsku.
Pani Krystyna Balewska, która zorganizowała to niezwykle ciekawe wydarzenie, podziękowała wszystkim za udział w spotkaniu.
Strażacy , serdecznie żegnani przez szkolną brać, przy dźwiękach samochodowych klaksonów i strażackich syren odjechali do swoich jednostek.
